System Rada
Profile Radnych, komisje, interpelacje, kalendarz posiedzeń.
PROTOKÓŁ NR 7/2006 z posiedzenia Komisji Rolnictwa, Budownictwa i Ochrony środowiska z dnia 09.08.2006 roku
PROTOKÓŁ NR 7/ 2006
ze wspólnego posiedzenia
Komisji Rolnictwa,Budownictwa i Ochrony Środowiska
oraz Komisji Gospodarczej
z dnia 09.08.2006 roku
W posiedzeniu uczestniczyli członkowie komisji według załączonej listy obecności.
Ponadto w posiedzeniu uczestniczyli:
1.Krystyna Pamuła - Z-ca Burmistrza Kępic,
2.Eugeniusz Wiśniewski - Przewodniczący Rady Miejskiej,
3.Janina Kończak - Skarbnik Kępic.
Posiedzeniu komisji przewodniczyła
Maria Derra
Przewodnicząca
Komisji Rolnictwa,Budownictwa i Ochrony Środowiska
Porządek posiedzenia:
1.Projekt uchwały w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Przytocku.
2.Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Kępice na rok 2006 (budowa boiska w Korzybiu )
3.Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Kępice na rok 2006 (pozostałe zmiany)
4.Projekt uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu bankowego.
5.Podjecie uchwały w sprawie nieodpłatnego przejęcia do zasobu mienia komunalnego zespołu pałacowo-parkowego w Barcinie.
6.Informacja w sprawie wiatrowi .
7.Wolne wnioski .
Pani Maria Derra:Witam wszystkich serdecznie.Otwieram połączone posiedzenie Komisji Gospodarczej i Komisji Rolnictwa.Porządek obrad otrzymaliście Państwo wszyscy.Porządek ten ulegnie drobnej zmianie.Jest taka propozycja,aby przemieścić tzn. zamienić punkt drugi i trzeci.Najpierw punkt trzeci :projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy na rok 2006 gdzie są wszystkie zmiany w budżecie. Natomiast jako punkt trzeci projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Kępice dotyczący budowy boiska w Korzybiu.Taka jest propozycja, żeby tą kolejność zmienić.Czy macie Państwo uwagi do tego?Jeśli nie to proponuję przystąpić do realizacji porządku posiedzenia.
Ad.1
Pani Maria Derra:Punkt 1 to jest Projekt uchwały w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Przytocku.Materiały na ten temat otrzymaliśmy,projekt uchwały przed chwilą.Czy ktoś z Państwa chciałby na ten temat zabrać głos?
Jeśli nie to proponuję przegłosować projekt tej uchwały.Myślę,że nie mamy tu nad czym dyskutować.Może róbmy to poszczególnymi komisjami.Kto z Państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały,może najpierw Komisja Rolnictwa,w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Przytocku?
Komisja Rolnictwa:
Wynik głosowania: 3 głosy „za” pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały.
Komisja Gospodarcza:
Wynik głosowania: 2 głosy „za”,czyli jednogłośnie.
Ad.2
Pani Maria Derra:Przystępujemy do punktu drugiego t.j. projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Kępice na rok 2006 - to te zmiany,które nie dotyczą budowy boiska w Korzybiu.Bardzo proszę panią Skarbnik o krótkie zreferowanie.
Pani Janina Kończak:Projekt uchwały został Państwu również został przesłany razem z materiałami na posiedzenie komisji,ale omówiękażdy załącznik oddzielnie.Jeżeli będą jakieś pytania to proszę pytać.Proszę Państwa w tym projekcie zmian w budżecie,to już jak gdyby mówiłam wczoraj na posiedzeniu komisji, zaczynamy już jak gdyby porządkowanie tegorocznego budżetu.Proszę Państwa w tym projekcie uchwały są wprowadzone dochody,które otrzymaliśmy- jakiekolwiek zawiadomienia czy podpisaliśmy umowy i muszą być wprowadzone do budżetu i również po stronie wydatków są przeniesienia na zadania gdzie jest potrzeba dokonania przeniesień.I tak w załączniku nr 1 gdzie mamy zmiany po stronie dochodów po prostu zmniejszamy w dziale 010-rolnictwo,łowiectwo o 50 tysięcy w związku z tym,że na dzień dzisiejszy już wiadomo,że w tym roku już nie będzie wpływów z tego tytułu ponieważ podpisany został aneks do umowy ze Starostwem,z którego wynika,że ostatnia rata 50 tysięcy - a chodziło tu o dofinansowanie zadania kanalizacja Ciecholub-Przytocko,będzie dopiero ta ostatnia rata zgodnie z aneksem przekazana nam w 2008 roku.I tam jest również warunek - pod warunkiem zakończenia realizacji tego zadania.Do dnia dzisiejszego w ramach tej umowy gmina już otrzymała 100 tysięcy, a 50 tysięcy jest ostatnia rata.Więc po prostu zmniejszamy tutaj plan bo bez sensu jest sztucznie utrzymywać plan,którego wykonanie nie będzie do końca roku.Następna kwota 108.170,00 bo tylko taka jest możliwa kwota zmniejszenia- proponuje się zmniejszenie podatku od nieruchomości od osób fizycznych.Dlaczego?Wykonanie za 7 miesięcy wskazuje,że mamy realizację w 37 %.Czyli również tutaj plan jak gdyby był zawyżony w stosunku do planowanego wykonania, nie będzie realizacji,a plan w zasadzie powinien być realny bo co z tego,że mamy wysokie dochody, a będzie się liczyć na koniec roku wykonanie.Czyli zmiejszenie byłoby o 158.170,00 po stronie dochodów, a zwiększenie o 100.248,00.Gdzie? Również otrzymaliśmy decyzję przyznającą nam środki na remont dróg gruntowych.Chodzi o te 30 tysięcy. To jest już taka decyzja,że co roku gmina otrzymuje tą stałą taką kwotę.Musimy wykonać zadania na 40 tysięcy, czyli 30 gmina dokłada ze swoich.Różne wpływy to są opłaty za zajęcie pasa drogowego.Jest wykonanie,nie ma planu bo nikt tego na początek roku nie planował.Różne wpływy z różnych dochodów 8.435,00 jest plan niższy dlatego,że wynika to z rozliczenia niewygasających wydatków z ubiegłego roku.Myśmy tam 40 tysięcy wprowadzali na sesji czerwcowej celem wydatkowania na ochronę zabytków,ale tutaj jeszcze jest możliwość do podwyższenia,żeby było plan i wykonanie mniej więcej w tej samej wysokości.Ochotnicze straże pożarne-4,5 tysiąca.OSP Kępice stara się tam z różnych imprez jakieś dochody przekazać.Już są wpłaty do budżetu gminy na remizę w Kępicach.Także strażacy się zmobilizowali się i każdy grosz się liczy.Tu na razie ten 1 % on jest chyba w Zarządzie Wojewódzkim, do nas nie wpłynął.To są te wpłaty,które tutaj straż kępicka ,już chyba 3 tysiące tam wpłynęło.Jeszcze jedyn festyn planują więc to byłoby.W związku z tym,że wiem,że jest ogłoszony przetarg więc tu każda kwota się liczy na to zadanie i zwiększamy je na Centrum Ratownictwa.Dalej mamy proszę Państwa zaległości z podatków zniesionych również bez planu,tam gdzie nie ma planu wprowadzamy plan i z opłaty administracyjnej za czynności urzędowe również jest wyższe wykonanie i wprowadzamy to 200,00 złotych.Następnie otrzymaliśmy również zwiększoną subwencję z rezerwy subwencji oświatowej na wniosek złożony przez dyrektora Szkoły Podstawowej Warcino - 6.060,00.Jest to subwencja na wyposażenie i również tutaj zostaje wprowadzona po stronie dochodów.Jest wpływ rozliczenia z opłaty produktowej z ubiegłego roku - 2.057,00.Jest już wpływ do budżetu czyli zwiększamy plan.Też w planie nie planowaliśmy tego na ten rok. Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego- 24.827,00.Jest to podpisana umowa na taką kwotę na dofinansowanie zadania planowanego w ramach Programu Odnowy Wsi - chodzi tu o Podgóry - 24.827,00 i niżej macie Państwo 17.447,00 - to jest Osieki - zagospodarowanie placu Osiek.Tutaj zaznaczyłam Państwu jako dotacje celowe otrzymane z samorządu województwa,ale już w tej chwili na sesję zmieniłam nazwę - będzie tu wpływ z tytułu pomocy finansowej między jednostkami samorządu terytorialnego.Klasyfikacja się bez przerwy zmienia i musimy dostosować tak jak jest,a już jest lipiec,a od półrocza zmieniła się klasyfikacja.To to samo.W tej chwili znowu nowy plan kont się ukazał,od lipca znowu inny jest w podatkach.Od września mamy opracować nowy plan kont w zakresie rachunkowości.Nie wiem dlaczego w trakcie roku.Także ciągle coś się zmienia.I proszę Państwa 5 tysięcy również pomoc finansowa,ale z kolei na zadania bieżące.Więc to są różne paragrafy - i pomoc finansowa na inwestycje, i na zadania bieżące.I tak po prostu to musi być poszatkowane.Te 5 tysięcy dotyczy sportu po szesnastej.Również będziemy tam mieli po stronie wydatków nasz wkład zwiększony bo ogółem to zadanie jest planowane na 28 tysięcy.Czy do tej strony dochodowej macie Państwo jakieś pytania?Wprowadzamy dochody tam gdzie jest wykonanie,żeby uporządkować budżet i wprowadzamy te,które się nam faktycznie należą z zewnątrz i mamy już na to jakiekolwiek umowy czy decyzje.Jeżeli nie to przechodzimy do załącznika nr 2.Zwiększenie wydatków o 96 628,00.I tutaj jak po stronie dochodów weszło 30 tysięcy na drogi gruntowe , czyli dajemy te 30 tysięcy i 1560,00,które wpłynęło nam za zajęcie pasa drogowego wszystko na wydatki związane z remontami dróg.W zasadzie tam wydatki bieżące dotyczą tam głównie remontów no i zimowego utrzymania.31.560,00 na drogi ,4.500- na straż,tam gdzie powinno być bo dotyczy wpłaty,6.060,00- na Warcino,bo dotyczy Warcina,2.057,00- na zakup pojemników.Także tutaj wczoraj pani mówiła,że jeden pojemnik będzie zakupiony,ale chociaż jeden pojemnik nie z naszych środków tylko ze środków z zewnątrz. 24 tysiące,zgodnie z planem,na zadanie inwestycyjne Podgóry.Teraz tutaj macie Państwo w dolnej części 926 dział- czyli tu mamy już zabezpieczone na sport po szesnastej,czyli na wynagrodzenia instruktorów tych 1296,00, 3881,00-dlatego to jest w dwóch pozycjach bo to jest z naszych środków i te 5 tysięcy wchodzi z dotacji,a poza tym będziecie mieli jeszcze Państwo w załączniku nr 4 pozostałą kwotę - 10917,00,czyli łącznie zabezpieczamy na sport naszych środków 16.094,00 plus dotacja ta 5 tysięcy,a 7 tysięcy jest już w wydatkach alkoholowych zabezpieczone.Łącznie na sport będzie tak: dwadzieścia osiem ponad i 5 tysięcy dotacja,czyli 23 481,00 - budżet gminy.I to w tej chwili zabezpieczamy.To jest ta nuda,piwo tak to się nazywa praktycznie.W tej chwili otrzymaliśmy już 5 tysięcy,trzeba po prostu wkład własny zabezpieczyć.Czy odnośnie wydatków jakiekolwiek pytania tutaj są?W paragrafie 3 projektu uchwały wprowadzane są zmiany w wieloletnim programie inwestycyjnym.I tutaj tak: zmienia się nazwę z budowy remizy strażackiej w Kępicach,bo ona ciągle figurowała nazwa remizy,zastępuje się Gminne Centrum Ratownictwa w Kępicach.Oczywiście sama zwróciłam się do stanowiska inwestycyjnego,że zbliża się sesja,bo widzę,że został ogłoszony już przetarg,a nazwa jest nieaktualna i w związku z tym zostało już uaktualnione.Ja po prostu tutaj sama nie mogę sobie zmieniać nazwy.Musicie to Państwo tutaj na sesji zmienić.Następnie wartość kosztorysowa zwiększyła się z 1750.000,00 do 2.000.000,00.To wzrost nakładów związanych z aktualizacją kosztów,kosztorysów inwestorskich.Bo wiadomo,że co roku tym wskaźnikiem inflacyjnym trzeba podnieść bo jeżeli inwestycja jest wieloletnia to wiadomo,że ten koszt się rozkłada również na poszczególne lata.I wprowadzone jest to 4,5 tysiąca w tym planie wieloletnim.I dlatego Państwo macie ten załącznik nr 3 tylko stronę pierwszą i siódmą bo zmiana nastąpiła tylko w ochronie przeciwpożarowej w tej pozycji.I teraz proszę Państwa w załączniku nr 4 to są przeniesienia czyli zmniejszenia i zwiększenia wydatków.Zmniejszamy wypłatę z tytułu gwarancji i poręczeń ,czyli to jest to jak co roku Izba Regionalna wymaga - musi być wprowadzone w budżecie,ale stopniowo co miesiąc można po prostu uwalniać te środki i przenosić na inny cel gdyż wiadomo,że jeżeli nasza spółka TBS na bieżąco opłaca swoje raty więc gmina nie ma tutaj obowiązku trzymać w nieskończoność tych środków.Czyli zmniejszamy o 12 tysięcy wypłaty z tytułu gwarancji i poręczeń.Zmniejszamy 10 tysięcy,jak gdyby zmniejszamy - tutaj w ogóle się zminusuje cała kwota- 10.917,00 - były to odsetki nam naliczone w związku z cofnięciem umorzenia z NFOŚiGW pożyczki tej 116.550,00.W tej chwili został podpisany aneks do umowy umorzeniowej i rozliczymy to tą inwestycją kanalizacja Kępice-Biesowice do 31.12.2006 roku.I w przypadku tutaj z kolei jeżeli nie rozliczymy tego do 31.12.2006 roku to będzie ponowne cofnięcie i naliczone odsetki za dwa lata no,ale sądzę,że do tego nie dojdzie bo zadanie będzie realizowane.Czyli ta kwota i tu już wszyscy wiedzą o co chodzi.Ochrona zabytków - 40.565,00-wiadomo,że Izba Regionalna wszczęła postępowanie dlatego,że było to niezgodnie z przepisami bo nie mogą być wydatki w gminie na nie swoim majątku,nie może tam być tej umowy użyczenia.W każdym razie jedyna forma to jest forma dotacji i w tej chwili w tym załączniku, i w tej uchwale proponuje się zmniejszyć,czyli jakby wyrzucić z wydatków inwestycyjnych,a wprowadzić na dotację.Tam na stronie drugiej macie Państwo dotację celową z budżetu- ta sama kwota,nic się nie zmienia,to samo zadanie na Osowo, tylko nie będzie u nas w wydatkach,ale poprzez dotację dla kościoła.I tutaj muszę Państwu powiedzieć,że ksiądz proboszcz przedłożył wszelkie wymagane dokumenty,załączniki,które zgodnie z radą Państwo uchwaliliście zasady przyznawania dotacji,czyli całość dokumentacji została przedłożona i można tutaj spokojnie tej dotacji udzielić, i jednocześnie rozwiązać sprawę,że Izba Regionalna odstąpi od uchylenia nam tamtej uchwały. I z tych zmniejszeń proszę Państwa zwiększa się : 12 tysięcy - dotacja przedmiotowa dla ZGKiM.Również tam otrzymaliście Państwo taki załącznik - wniosek o zwiększenie dotacji.Dotyczy to budynków związanych z kulturą.Do dnia dzisiejszego komunalna miała przyznane na ten rok 25 tysięcy.Teraz plus 12,będzie 37 tysięcy łącznie.Chodzi o wymianę okien w świetlicy w Płocku i Mzdowie bo w zasadzie Zakład Gospodarki Komunalnej zajmuje się nie działalnością kulturalną tylko bieżącym utrzymaniem tych obiektów świetlic naszych wiejskich i chodzi o przestawienie pieca w Mzdowie,jeszcze zakup wykładziny.Zakład zwracał się o 17 tysięcy.Na dzień dzisiejszy jest tutaj w projekcie ujęte 12 tysięcy.Zobaczymy na możliwości, gdzie jest możliwość przesunięcia z czego możemy ewentualnie przesunąć.Sądzę,że w tych 12 tysiącach to co jest niezbędne,okna około siedem,piece-trzy,więc gdyby chodziło,to to sądzę,że są w stanie pokryć z tych,z tego zwiększenia.No i te 40 tysięcy,które tam jak gdyby było przesunięte z wydatków i wchodzi na dotację.I tu jest właśnie,o czym już mówiłam przy załączniku nr 2, te 10.917,00 to jest druga część do sportu po szesnastej.I w tym projekcie uchwały w paragrafie 5 jest jeszcze zmiana w rozchodach budżetu , a rozchody to są planowane spłaty kredytów i pożyczek.Czyli już tutaj zmniejszamy o 116.550,00 bo nie będziemy spłacać bo nawet gdyby już to decyzja zapadnie w styczniu.Sądzę,że nie dojdzie do takiej sytuacji.I 38 tysięcy z raty październikowej, której również nie musimy spłacać w związku z tym,że 30 lipca umorzono gminie 308 tysięcy pożyczki raty.Także o 154.550,00 zmniejszamy.I po tych zmianach rozchody,czyli przypadające na dany rok do spłaty raty pożyczek i kredytów wynoszą 922 tysiące,a poprzednio było 1.076.350,00.Czy tutaj jeszcze jakieś pytania nurtujące?Prosze pytać bo może mnie się wydaje,że to jest wszystko proste.
Pan Kazimierz Pamuła:Konkretnie w imieniu Komisji Gospodarczej,pani Janeczko,czy moglibyśmy otrzymać na najbliższe posiedzenie Komisji Gospodarczej zestawienie wszelkich umorzonych kwot itd. bo chcielibyśmy zobaczyć jak to w bieżącym roku od początku stycznia wygląda.Tutaj słyszymy powiedzmy,że tu sto szesnaście umorzono,inne kwoty umorzono.W związku z tym chcielibyśmy takie zestawienie zbiorcze.
Pani Janina Kończak:Ale proszę Państwa czy chodzi tylko o ten rok?
Pan Kazimierz Pamuła:Na razie tylko ten rok, a zobaczymy.
Pani Janina Kończak:Bo ten rok to jest tylko te 308 tysięcy i 116 ,które było w poprzednim roku umorzone,a weszło ponownie w tym roku i teraz ponownie jest umorzone.Innych nie było.
Pan Kazimierz Pamuła:Tym niemniej my się będziemy tą sprawą zajmować na najbliższej komisji.
Pani Janina Kończak:Dobrze,bo ja mam po prostu takie zestawienie od 1994 roku odnośnie zaciągniętych kredytów i pożyczek,i umorzeń.Także ja po prostu na bieżąco prowadzę sobie taką ewidencję,żeby mieć tutaj.I to możecie sobie Państwo przejrzeć wszystkie.W tej chwili mogę zaznaczyć tylko jedno,że została nam tylko jedna pożyczka z WFOŚIGW gdzie istnieje możliwość umorzenia.Następne już wszystkie kredyty na 2.200.000,00 z banku,na 1.500.000,00 z banku te już proszę Państwa SA nieumarzalne.Tu jest już pełna spłata.Dobre czasy się skończyły.Trzeba by było jeszcze brać z Wojewódzkiego Funduszu bo tu można nawet do 35 % umorzyć.Czy jakieś pytania jeszcze do tego?
Pan Zenon Słomski:Ja mam jeszcze.Od strony wydatków - tutaj remont świetlicy wiejskiej w Podgórzach- to jest ten budynek,który w części zamieszkuje jakaś rodzina?Tam jest dach i okna,i drzwi - tak?To co,żeśmy tam kiedyś sprawdzali.To należałoby tam wymienić okna.Tam podłoga i okana - tam szpary takie duże były gdzie ręka wchodziła. Ale to jest ten budynek nie tam gdzie straż tylko tam gdzie ta rodzina.Dziękuję.
Pani Krystyna Pamuła:Tak.
Pani Janina Kończak:Tutaj proszę Państwa są nakłady planowane na ponad 79 tysięcy więc sądzę,że tam będzie jakaś porządna inwestycja z tego.Bo to jest tylko dotacja, a Państwo wprowadzaliście przy ubieganiu się o dotację 54.997,00 czyli
mamy razem prawie 80 tysięcy.
Komisja Rolnictwa:
Wynik głosowania: 1 głos „za”pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały,2 głosy „wstrzymujące się.”.
Komisja Gospodarcza:
Wynik głosowania: 2 głosy „za”.
Ad.3
Pani Maria Derra: Przechodzimy do punktu 3 - projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy.Zmiany dotyczą budowy boiska w Korzybiu.
Pani Janina Kończak: Proszę Państwa w związku z tym,że jest to w programie ja omówię ten projekt uchwały,ale nie wiem jaka będzie dalsza decyzja bo wszystko tutaj,jakby można powiedzieć,zaprzepaściło się po ostatniej sesji nadzwyczajnej.Tam miała zapaść decyzja odnośnie dalszej działalności tutaj na tym obiekcie bo ta kwota 8 tysięcy to jest proszę Państwa tylko dotacja,którą otrzymaliśmy,wprowadzona dotacja po stronie dochodów i wydatków.Więc dopóki nie będzie konkretnej zgody na to bez sensu jest wprowadzanie samej dotacji bo dotacja tu nam nic nie da przy rozliczeniu.To musi iść w parze,to razem z tym.
Pan Kazimierz Pamuła:To znaczy ja nie wiem czy w tej chwili o tym mówić,bo chcieliśmy w wolnych wnioskach zgłosić,my jako Komisja Gospodarcza- zwrócić się z prośbą do pana przewodniczącego Rady o to,aby uwzględnić w jutrzejszym posiedzeniu sesji niezrealizowany punkt z pierwszo sierpniowego posiedzenia nadzwyczajnej Rady Miejskiej projekt w sprawie uchylenia uchwały nr XXIX/189/2004 z 25 listopada 2004 w sprawie wstrzymania działań zmierzających do realizacji budowy boiska przy Szkole Podstawowej w Korzybiu.Bo zgadzam się w 100 % z panią Skarbnik,że bez sensu jest rozpatrywanie tego co w tej chwili omawiamy przy nie uchyleniu tamtej uchwały.My prosimy protokólanta,żeby w części dotyczącej Komisji Gospodarczej nasz wniosek był zaprotokołowany.
Pani Janina Kończak:I tutaj proszę Państwa dopiero po podjęciu uchwały w sprawie wykonywania prac na stadionie ta uchwała powinna być podjęta.Wówczas nie czekamy miesiąc,dwa na następną sesję tylko już tutaj można działać.Więc niezbędne jest,żeby zaraz za tym szło,szedł ten punkt bo nie może iść,jak gdyby przed wybiegać.Bo nie było wiadomo przy sporządzaniu materiałów jeszcze jak zakończy się sesja nadzwyczajna i co zapadnie, dlatego to wszystko szło jak powinno iść.
Pani Maria Derra:Czyli rozumiem,że ta zmiana nie ma praktycznie w ogóle sensu,żeby … Tylko zapoznawczo.
Pani Janina Kończak:Żebyście Państwo wiedzieli,że dotyczy to tylko dotacji,która ma iść .
Pani Maria Derra:Tak,rozumiem.Proszę bardzo panie przewodniczący.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Szanowny panie radny Pamuła chodzi mi o taką rzecz.Nie wiem czy jest sens przyjmować pana wniosek choćby z tej racji,że na sesji jutrzejszej mamy ten projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy.Nie trzeba na pewno.Także nie widzę takiego problemu,żeby takiego wniosku nie przyjąć.
Pani Maria Derra:Ale jest odwrotnie.Pani Janka mówi o tym,żeby go zdjąć.To musi być najpierw ten o tym o uchyleniu tamtej uchwały.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Rozumiem.Dobrze,ja nie widzę problemu,żeby czegoś takiego nie było.Z tym jednak,że chciałem Państwu powiedzieć,ponieważ taki frontalny atak medialny na mnie i na pana radnego Słomskiego akurat jest prowadzony przez Urząd i jakby opozycję,chciałem Państwu wyjaśnić.Z drugiej strony wiadomo o co chodzi,żeście Państwo opuścili sesję,w której nie zostało przyjęte,także wiadomo,że można uznać,że nawet przez Państwa nie zostały inne uchwały podjęte. Więc jak można to inaczej nazwać,ale to już nie o to chodzi.Proszę mi nie przerywać.Ja skończę temat i będzie sobie pan dalej mówił.Mnie interesuje taka rzecz.Szanowni Państwo, od zebrania w Korzybiu w dniu 12,muszę całą treść wszystkiego podać bo widzę,że jest to zawsze cząstkowo mówione i nikt jakby nie widzi tego całego zapisu.Szanowni Państwo,12 października na zebraniu wiejskim była omawiana sprawa i mam tutaj wyciąg w sprawie boiska przy kolejnej szkole było tyle mówione:”Pan Rzepiński…”,ale pani Burmistrz na jakiej sesji.Nie szkodzi,my tu dzisiaj mamy na komisji rozmowę i chcę cały,proszę nie przeszkadzać,ja rozmawiam z radnymi w tej chwili nie z panią.Proszę mi pozwolić skończyć i wtedy będzie pani mówiła dalej.Na razie mam udzielony głos przez panią Przewodniczącą.Mówię o tym,żeby ciąg całej sprawy przedstawić Państwu,żeby radni wszyscy wiedzieli na czym to polega,bo wciąż się tylko tak szarpiemy bez potrzeby moim zdaniem.Na zebraniu w Korzybiu w dniu 12 października na temat boiska w Korzybiu było mówione tyle: „Pan Rzepiński:A co z boiskiem szkolnym.Pan Sołtys:Szkoła ma możliwość skorzystania z innego programu.Pan Burmistrz:Na terenie pokolonijnym był planowany kort,a może wykonać go przy szkole.Trzeba racjonalnie na to patrzeć co powstaje.”Teraz mówię ja.”Mówiliśmy o tym kiedyś,że sala gimnastyczna miała służyć wszystkim mieszkańcom,a teraz ci co chcą z niej korzystać muszą za nią płacić.Daleko do placu ze szkoły nie ma,można przejść ten kawałek drogi.Niech będzie jeden teren dobrze zagospodarowany.”To jest moja wypowiedź. Natomiast pan Leoś „uważam,że pan Wiśniewski ma rację.Nadzór musi być na każdym terenie.My mamy szansę stworzenia Sołeckiego Ośrodka Kultury.”Tyle było na zebraniu wiejskim.Szanowni Państwo,w lipcu pan Burmistrz zlecił projekt tzn. wykonanie projektu inwestycyjnego,bo były zlecone w lipcu 2004 roku.W sierpniu,25 sierpnia była już decyzja o tym,że można rozpoczynać budowę,tzn. zezwolenie na budowę było ze Starostwa Powiatowego. 12 października było zebranie wiejskie,więc pytam się,pytam się dlaczego nie można było na tym zebraniu wiejskim złożyć wniosek o ujęcie go w kierunkach rozwoju miejscowości Korzybie.Nie widzę takiego problemu.Tylko taka skrótowa sprawa,a pan Burmistrz dobrze wiedział,pan dyrektor dobrze wiedział-przewodniczył zebraniu i na ten temat nie powiedział ani słowa więcej,to co Państwu tu przeczytałem.Więc ja po tym dwunastym,14 października mieliśmy sesję,przygotowując się do tej sesji zauważyłem,że mamy płacić za dokumentację i stąd się tylko dowiedziałem,że przy szkole,ja o czym później powiedziałem radnym,że przy szkole jest sporządzony projekt z zezwoleniem.Więc pytam się jak to było zakamuflowane,że ani zebranie wiejskie o tym nie wiedziało,ani radni nie wiedzieli wcześniej?Byliśmy na tym zebraniu ja i pan Słomski.Więc pytam się tak zostało to w ciemno robione.Nie wiem na czym to polegać miało. Następna sprawa.Po tym zebraniu Rada Sołecka pisze takie pismo do pana Burmistrza: „Rada Sołecka w Korzybiu po zapoznaniu się z projektem technicznym zagospodarowania działki nr 286 w Korzybiu na teren rekreacyjno-wypoczynkowo-turystyczny oraz projektem technicznym boisk przy szkole w Korzybiu na działce nr 70/10,z decyzją nr 445 /04 z 25 .08. Starostwa Powiatowego w Słupsku dotyczącego zatwierdzenia projektu budowlanego i wydanego pozwolenia na budowę boiska sportowego, wyrażamy zdecydowany sprzeciw rozpoczęcia prac przy realizacji prac,na które wydano zezwolenie do czasu wykonania boisk i do koszykówki, i do siatkówki na działce nr 286,w nawiasie,teren pokolonijny PKP.Nadmieniamy,że nie było uzgodnień z mieszkańcami Sołectwa Korzybie,Radą Sołecką.Nie ma tego zadania również w Strategii Sołectwa Korzybie oraz Programie Odnowy Wsi.Prosimy w trybie pilnym o wyjaśnienie przedmiotowej sprawy.”Pan Burmistrz nie raczył ani poprosić Radę Sołecką.A,tu jest 7 podpisów tzn. nas dwóch radnych i cała Rada Sołecka.Pan Burmistrz nie zdecydował nas tutaj poprosić do Urzędu,żeby sprawę wyjaśnić,ani nie zdecydował się przyjechać do Korzybia,aby również ta sprawę omówić jak wygląda,jak można dalej do tego podejść.Ponieważ my jako radni, szanowni Państwo,mamy takie pismo to jak mamy postępować się Państwa pytam.No niech mi ktoś z tego odpowie.My jesteśmy,my jako radni jesteśmy jakby przedłużeniem ramienia Sołectwa i mieszkańców,i to wnosimy na sesję.I nie wiem dlaczego jest taki frontalny atak na nas akurat.To tylko tyle chciałem powiedzieć jeżeli chodzi o tą sprawę.
Pan Wiesław Boratyński:Pani Przewodnicząca czy można?
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Przepraszam bardzo ja jeszcze mówię,jak skończę to będzie pan mówił.
Pan Wiesław Boratyński: Acha ,proszę, proszę.Ja myślałem,że pan już skończył.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Ja dokończę ten temat i potem już na ten temat rozmawiać nie będę.Chciałem teraz Państwu powiedzieć i poinformować,żeby skończyć już tą farsę,bo nie będziemy robić 15 sesji tylko w jednym temacie,więc,żeby konkretnie już zakończyć ten temat napisaliśmy w piśmie,czytam Państwu pismo z Klubu Porozumienie „Do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku oddział zamiejscowy w Słupsku Wydział Nadzoru i Kontroli.Klub radnych Porozumienie Rady Miejskiej w Kępicach wnosi skargę i zwraca się z prośbą o wyrażenie opinii czy Burmistrz Kępic złamał prawo w załatwieniu spraw związanych z boiskiem przy Szkole Podstawowej w Korzybiu według przedstawionych faktów w załączonych materiałach.Pierwsze:zlecił wykonanie projektu inwestycyjnego na budowę boiska przy Szkole Podstawowej w Korzybiu w lipcu 2004.Projekt wykonano i uzyskano pozwolenie na budowę 25.08 - decyzja Starostwa Powiatowego w Słupsku.Czynności powyższe wykonano bez konsultacji z Radą Miejską,brak uchwały na wydatkowanie środków finansowych,bo przedtem ich nie było.Dopiero czternastego po całym tym zamieszaniu nastąpiło i była to burzliwa dyskusja w tym czasie czy płacić,czy nie płacić.Następna sprawa.Wprowadzenie projektu uchwały o dokonaniu zapłaty za w/w projekt nastąpiło 14 października.Rada wyraziła zgodę na zapłatę za projekt po burzliwej dyskusji ponieważ została postawiona przed faktem dokonanym bo taka prawda była.Nic tu nam do ukrycia.Trzecie:Rada Miejska uchwałą XXIX/189/2004 z dnia 25 listopada zobowiązała Burmistrza Kępic do wstrzymania jakichkolwiek działań zmierzających do realizacji budowy boiska przy Szkole Podstawowej w Korzybiu na działce 70/10 postanawiając jednocześnie,że przystąpienie do realizacji tego zadania może nastąpić za wyłączną zgodą Rady Miejskiej.Załącznik - projekt uchwały Rady Miejskiej wraz z uzasadnieniem tej uchwały jest tu załączony. Pomimo ważności powyższej uchwały Burmistrz bez powiadomienia Rady zarządzeniem nr 8/2006 z dnia 23 lutego dokonał zmian w układzie wykonawczym w budżecie.”Ja dowiedziałem się tylko przypadkowo,gdy nie było urzędnika w biurze,a szukałem protokółu,a natrafiłem na zarządzenia pomyłkowo i akurat mi to zarządzenie wpadło do ręki.W taki sposób ja się dowiedziałem.A wydaje mi się,że jeżeli coś …,bardzo proszę.Proszę?
Pani Krystyna Pamuła:To musi być otwarta szafa,żeby to zobaczyć.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Nie szkodzi szanowna Pani,ale jeżeli Burmistrz wydaje zarządzenia to wcale nie chodzi o to,aby Radę o tym powiadomić. Jest tym bardziej,że dotyczy to akurat wydatków pieniędzyi zmian w budżecie w układzie wykonawczym.”…dokonano zmian w układzie wykonawczym budżetu gminy - załącznik nr 4 - wprowadzając kwotę 25 tysięcy na zadania inwestycyjne- budowa boiska do koszykówki przy Zespole Szkół w Korzybiu.Po podjęciu decyzji o zmianie w budżecie Burmistrz wystąpił do Rady Miejskiej z projektem uchwały o uchylenie uchwały nr XXIX/189/2004 z 25.11.2004 roku.Rada Miejska projektu nr 45 /307/2006 z dnia 30 marca 2006 roku nie przyjęła.Pomijając postanowienia obu uchwał tzn. tej zasadniczej o wstrzymaniu i tej,której żeśmy nie uchylili,pan Burmistrz 28 lutego składa wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o przyznanie dotacji na omawiane zadanie przy Szkole Podstawowej w Korzybiu. Nadmieniamy,że zgodnie z kierunkami rozwoju miejscowości Korzybie na lata 2005-2013 zadanie,o którym wyżej mowa nie jest ujęte przy Szkole Podstawowej w Korzybiu lecz na terenie pokolonijnym, w miejscu planowanego Centrum Kultury,Rekreacji i Wypoczynku - załącznik nr 4 kierunki rozwoju Korzybia.”.Mówię o tych załącznikach,któreśmy do tego pisma załączyli.”…Jako radni Klubu Porozumienie Rady Miejskiej w Kępicach uważamy,że Burmistrz swoimi działaniami,nie przestrzegając postanowień uchwał wyraźnie łamie prawo.Do wiadomości przesłaliśmy panu Kozłowskiemu- Marszałkowi Województwa, panu Wojewódzie Pomorskiemu,RIO i do wiadomości otrzymał pan Burmistrz.”Tyle co na ten temat mogę powiedzieć. I,szanowni Państwo,wydaje mi się,że do czasu dopóki nie otrzymamy opinii prawnej z Urzędu powinniśmy się akurat z tym wstrzymać,żeby nie dochodziło do niepotrzebnych zgrzytów,albo,albo.Dziękuję.Tyle mam do powiedzenia,nic więcej i skończyłem na ten temat rozmawiać.Więcej już na ten temat nie będę zabierał głosu.Dziękuję uprzejmie.
Pan Wiesław Boratyński:Można pani Przewodnicząca?
Pani Krystyna Pamuła:Mogę zabrać głos przed panem,czy pan chce pierwszy.
Pan Wiesław Boratyński:No,nie wiem.Więc panie przewodniczący.Myślę tak,że wszystkie działania,które są związane z przyjęciem,albo odrzuceniem propozycji pana Burmistrza dotyczącej budowy boiska przyszkolnego powinny być wprowadzone zgodnie z obowiązującym prawem.Więc,proszę pana,panie przewodniczący dla mnie skarga do nadzoru po tym jak pan złamał prawo jest troszeczkę taka kuriozalna bo pan wie,w którym momencie i kiedy pan złamał prawo.Więc, proszę Państwa,ja powiem tak,że my opuściliśmy sesję i na tą okoliczność złożyliśmy stosowne oświadczenie, ponieważ ukazał się artykuł na drugi dzień w prasie,żeby tu nie było nieporozumień - z resztą było to skomentowane w ten sposób,że prasa napisze i prasa napisała, radni tak to przecież podnosili w momencie kiedy opuszczali sesję,więc takie oświadczenie na ręce pana redaktora,który się podpisał pod tym artykułem w imieniu Klubu Samorządność.Więc,proszę Państwa,takie oświadczenie żeśmy złożyli i odczytam je : „Sesja Rady Miejskiej została zwołana przez pana przewodniczącego z porządkiem innym niż zaproponował Burmistrz Kępic. Swoim działaniem przewodniczący Rady nie dopełnił obowiązków służbowych wynikających z ustawy o samorządzie gminnym.Było to działanie zamierzone co potwierdził pan przewodniczący w trakcie dyskusji nad wnioskiem Burmistrza o uzupełnienie porządku sesji o brakujący punkt.Do tego,aby uzupełnić porządek potrzebna jest kwalifikowana liczba głosów „za” czyli 8 głosów,ponad 50 % ustawowego składu Rady.Za wnioskiem głosowało 6 radnych,3 było przeciw i 3 wstrzymało się od głosu.Gdyby ten punkt,zgodnie z obowiązującym prawem,został ujęty w porządku obrad zgodnie z wnioskiem Burmistrza,to uchwała w sprawie możliwości rozpoczęcia budowy boiska przyszkolnego w Korzybiu zostałaby przyjęta.A tak to pan przewodniczący łamiąc prawo jednoosobowo zadecydował o tym,że boisko nie będzie budowane.Swoim postępowaniem nie dopuścił do tego,aby to radni zadecydowali o tym.Po tym głosowaniu opuściliśmy sesję na znak protestu przeciwko łamaniu i manipulowaniu prawem.Zostaliśmy do tego zmuszeni w związku z tym nie ponosimy skutków naszej decyzji.Nasz dalszy udział w sesji potwierdziłby,że godzimy się na to,aby być narzędziami w ręku przewodniczącego.Tym bardziej,że nie jest to pierwszy przypadek niegodnej postawy pana przewodniczącego w sposób rażący naruszającej dobre imię pełnionej przez siebie tak ważnej funkcji w samorządzie gminnym.My w przeciwieństwie do pana przewodniczącego świadomi jesteśmy tego do czego nas zobowiązuje pełnienie mandatu radnego.Nie może się ono odbywać wbrew prawu i zasadom demokracji.Klub radnych Samorządność wykorzysta wszystkie możliwości ,aby sprawy zgłoszone przez Burmistrza we wniosku o zwołanie sesji nadzwyczajnej zostały rozpatrzone przez Radę Miejską.”I chcętutaj,ja powiem tak.Ponieważ nie miałem zamiaru czytać tutaj dzisiaj rozpoczynać dyskusji, więc Klub radnych Samorządność o tym fakcie złamania prawa zawiadomił prokuraturę jak również RIO.Dziękuję bardzo.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Ja tylko jeszcze się odniosę,dwa słowa ponieważ ruszył jeszcze sprawę.Już miałem nie zabierać,ale to ostatnie słowo.Szanowny panie Boratyński.Jest tego rodzaju sprawa,że to,że nie wniosłem tego na sesję to nie bardzo świadomie to zrobiłem.To jest jedna sprawa.A druga sprawa.Liczyłem,że na sesji będzie więcej radnych i niech oni zdecydują czy dalej sprawa ma wejść na sesję.To się zgadza.I tu ponieważ na sesji dowiedziałem się od tym,że, od radcy,że prawo zostało złamane przyjąłem to i nie próbuję tego komentować.W każdym bądź razie ten problem wróciłby na następną sesję i nie byłoby więcej problemu gdyby nie było tego frontalnego ataku,nagłośnienie wszędzie:i w radio,i wczoraj cały czas było w radio mowa.Na mój temat była duża dyskusja,że tylko jestem przeciwny i to tylko ja.Proszę?Ja nigdy nie słuchałem tego,ale akurat dzisiaj pan Podlipny mi mówi,że cały czas była dyskusja na mój temat.Ja nie słuchałem bo nawet nie słucham,bo nie mam potrzeby się drażnić,ale chciałem tylko powiedzieć Państwu,że ye opisy to nie są nic innego jak przedwyborcze jak przedwyborcza chała,żeby zdyskredytować przewodniczącego i nic innego szanowni Państwo.Tylko o to Państwu chodzi.Ja opieram się tylko na dokumentach podpisanych przez Radę Sołecką,przez wszystkich innych.A druga sprawa.Na sesji szanowny panie było bodajże 14 osób więc jeżeli by Rada uznała,że jest wszystko w porządku to nie Wiśniewski rządzi sam tylko radni.Nie Wiśniewski mówi jak radni mają ręce podnosić,czy mają wychodzić ,czy nie wychodzić ludzie z sali tylko ludzie każdy sam według własnej woli ma prawo głosować.Tyle mogę powiedzieć i naprawdę kończę już tą dyskusję.
Pani Krystyna Pamuła:Ja chciałabym się odnieść do paru sformułowań dzisiaj tutaj powiedzianych.Ja się zgadazam,że w dokumentach jest ,panie przewodniczący,opinia Rady Sołeckiej,ale powiem panu jeszcze raz zgodnie z prawem - Rada Sołecka jest tylko organem opiniotwórczym,który nie może Burmistrza do niczego zobowiązywać.I nie odnoszę się czy Burmistrz miał prawo czy nie bo moim zdaniem było tak,że Burmistrz prosił pana Sołtysa o spotkanie,a pan Sołtys nie zwołał,ale to już jego sprawa.Była odpowiedź,a pan Sołtys nie zwołał.Natomiast Państwo powinni byli tą opinię Rady Sołeckiej przedstawić zebraniu i podjąć uchwałę,a tego nie było.Natomiast zgadzam się też,że pan przeczytał pismo mówiące o tym,że dokładnie na zebraniu wiejskim,na którym byłam,było powiedziane,że szkoła może skorzystać z innego programu niż odnowa wsi.Boiska nie będzie się budować z odnowy wsi. I o to wtedy ja odpowiedziałam,jest to w protokóle,że może się tak zdarzyć,że dostaniemy pieniądze od Marszałka na sport,bo wiedzieliśmy,że takie programy idą,i wtedy czy Państwo również uważają,że jak dostaniemy pieniądze,że to nie trzeba robić.Ależ oczywiście z innych pieniędzy mogą robić.To było na posiedzeniu Rady Sołeckiej,na której byłam,i była mowa na zebraniu wiejskim.W związku z tym są to dwie odrębne sprawy.Żeczywiście nie chcieli panowie,żeby było to robione w Programie Odnowy Wsi,słusznie,i po to nie było w strategii.Natomiast prace przy szkole nie są obowiązkiem ujęcia,zagospodarowanie placu przy szkole,nie są zobowiązaniem jak gdyby w strategii.To robi się w innych miejscowościach przy szkole i nie musi tego być w strategii.Dlatego chciałam to sprostować.Wola Państwa jaka jest taka jest,stanowisko jakie jest.Natomiast nie można dopasowywać pewnych faktów bo te fakty,o których pan mówi ze stanowiska Rady Sołeckiej i zebrania dokładnie mówiły,że nie z tych pieniędzy.Jeżeli szkoła uzyska inne,postara się to proszę bardzo.Stąd też starania chyba były.Nie mówię czy dobrze,czy źle,ale były.Natomiast też powiem,że nie zgadzam siętu,absolutnie nie zgadzam się,że Urząd prowadzi jakąkolwiek kampanię medialną.Do każdej sesji dzwoni inna jedna czy druga gazeta i pyta jak tam na sesji , i dostaje informacje jakie uchwały przeszły,jakie nie przeszły.Co piszą,bo pan wie jak to jest jak się udziela przez telefon,chcąsensacji to sobie napiszą sensacją, nie chcą sensacji przekręcą, różnie.Natomiast ani kampanii,ja do informacji jestem zobowiązana.Nie wiem czy akurat to dotyczy mioch wypowiedzi kiedykolwiek.W tej chwili też jest tak,że codziennie ktoś dzwoni w jakiejś sprawie i ja odpowiedzi udzielam.Jestem prawnie do tego zobowiązana.I tu więcej nie chciałabym być oskarżana, że ktoś kampanię medialną prowadzi.Ja tylko odpowiadam na telefony.Można to sprawdzić w bilingach,że ja nie dzwonię do redakcji,ale redakcja w tej sprawie do nas.To,żeby to było tak to uporządkowane.Opiniotwórcza - powiedziałam,o strategii powiedziałam.No do tego zarządzenia nie będę się odnosić.Dziękuję.
Pan Kazimierz Pamuła:Pani Przewodnicząca ja myślę,że przejdźmy do meritum sprawy,do naszego porządku.W związku z tym,że projekt uchwały w zmianach Korzyńskich,ja to w tej chwili w skrócie mówię,wiemy o jaką uchwałę chodzi,związany jest z uchyleniem tamtej uchwały nie traćmy dzisiaj czasu.Nie omawiajmy tych korzybskich spraw bo po prostu nie ma sensu omawiac czegoś,czego jutro nie możemy przegłosować.
Pani Maria Derra:Myślę,że ta dyskusja była może nie bezprzedmiotowa bo i tak na pewno będziemy do tego tematu wracać,coś ona wniosła.Natomiast ten punkt po prostu jakby zniesiemy z dzisiejszego porządku obrad.W związku z tym przystępujemy do następnego - projekt uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu bankowego.
Ad.4
Pani Maria Derra:Bardzo proszę pani Skarbnik.
Pani Janina Kończak:Proszę Państwa tu jest tylko i wyłącznie formalność dlatego,że Państwo uchwalając budżet na ten rok zaplanowaliście przychody z tytułu kredytów i pożyczek - 3.000.020,00.Na poprzedniej sesji,no może nie zupełnie na poprzedniej,ale podejmowaliście już Państwo uchwałę na 1.550.000,00 i w tej chwili jest to jak gdyby różnica do 3.000.020,00.Tu będzie po prostu ogłoszony przetarg na zaciągnięcie tego kredytu i najkorzystniejsza oferta zostanie uwzględniona,i zostanie podpisana umowa.W tej chwili jeśli chodzi o tamte 1.550.000,00 jesteśmy w trakcie przygotowywania,dopiero kompletujemy dokumenty celem ubiegania się,ale tam nie ma procedury przetargowej bo to jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej,tylko po prostu trzeba skompletować środki.Macie Państwo również tutaj i wszelkie wyliczenia jak na dzień dzisiejszy to wygląda,jakie jest zadłużenie.Można to sobie na spokojnie przeanalizować.Jest to już po zmianach,po umorzeniu.Jest to również po zmianach,po nowelizacji ustawy o finansach publicznych,z której wynika,że również poręczenia już nie wchodzą do długu publicznego.W związku z tym ten wskaźnik się w stosunku do poprzedniego roku nieco obniżył bo porzednio pamiętacie Państwo na pewno było ponad 50 %. Jeżeli jakieś pytania to proszę pytać.
Pani Maria Derra: Jak dokładnie ten procent pani Janko?
Pani Janina Kończak: Do obecnego planu dochodów na koniec roku po
zaciągnięciu, bo ja już liczę,że zaciągniemy w całości,45,99%.
Pani Maria Derra:Ile było na koniec poprzedniego roku?
Pani Janina Kończak:W tej chwili nie mam takich danych.Co roku robię zestawienie od danego roku od początku.Na początek było 44,67 %.Jeżeli dochody wzrastają to i ten wskaźnik maleje,ale na koniec roku liczone jest do wykonanych dochodów więc jeżeli będzie mniejsze wykonanie .
Pan Zenon Słomski:Kiedy to będzie,przy jakiej kwocie?Gdzie to jest?
Pani Janina Kończak:Jak trzy zaciągniemy.Tutaj w tym.Panie Zenku może pan sobie na spokojnie, tu wszystko pisze.To są zaciągnięte,to są do zaciągnięcia,tu są raty co roku,odsetki,pod spodem,tu jest ogółem.Wszystko na tym jednym arkuszu.Jest to w zasadzie wydruk na 4 arkuszach,ale zrobiłam to,żebyście Państwo mieli wszystko na jednej stronie.I wynika z tego jak to co roku się zmniejsza.Zmniejsza - przypuśćmy jakbyśmy zostali na poziomie końca tego roku,ale wiadomo,że w przyszłym roku pójdzie znowu bo jest i spłata i następne są kredyty.
Pani Maria Derra:Czy ktoś z Państwa ma pytania do tego punktu?Jesli nie to proponuję przegłosować projekt uchwały.Może najpierw Komisja Rolnictwa.Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu bankowego długoterminowego?Kto jest przeciw?Kto się wstrzymał? 0:42:51
Komisja Rolnictwa:
Wynik głosowania: 2 głosy „za”pozytywnym zaopiniowaniem projektu
uchwały,1 głos wstrzymujący się.
Komisja Gospodarcza.Kto z Państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem?
Komisja Gospodarcza:
Wynik głosowania: 2 głosy „za”pozytywnym zaopiniowaniem projektu
uchwały.
Ad.5
Pani Maria Derra: Przystępujemy do punktu następnego.To jest projekt uchwały w sprawie nieodpłatnego przejęcia do mienia komunalnego zespołu pałacowo-parkowego w Barcinie.Kilka słów jakiegoś komentarza pani Burmistrz czy pani Skarbnik?
Pani Krystyna Pamuła: Poprzednia komisja jeszcze wczoraj pojechała sobie obejrzeć ten kompleks pałacowo-parkowy.Ale ja zacznę dziś od, ponieważ dzisiaj jest pani Wanda - czy mi potwierdzi,ale myślę,że tak bo muszę uczciwie powiedzieć,że nie zajrzałam do strategii,ale zacznę od tego ,proszę Państwa,że przejęcie pałacu i zagospodarowanie pałacu,a także jest w strategii bodajże wsi Barcino.Także tutaj jak gdyby to się mieści.Ja Państwu dzisiaj przedstawię dlaczego doszło do takiej sytuacji,że rozmawiamy dzisiaj nie o mieszkaniach tylko o takiej całości, co nie ukrywam,że jest dla nas po czasie jakimś tam nowością.Jak Państwo pamiętacie przy kłopotach mieszkaniowych pan Burmistrz,tak jak do PKP, tak i do Agencji zwrócił się z prośbą o wolne mieszkania,najpierw o wykaz nie zasiedlonych mieszkań,a potem o ewentualne użyczenie.To było bodajże dwa lata temu kiedy pojawiły się szczególne problemy w związku ze spaleniem w Barwinie.Wtedy takie rozeznanie robiliśmy i okazało się,że w Barcinie w tymże pałacu są dwa puste lokale mieszkalne można by powiedzieć.I to jeden w bardzo dobrym stanie, i dużym metrażu,drugi o tym samym metrażu,bo jeden jest pod drugim,ale może w gorszym stanie technicznym, bo tam nikt nie mieszkał,bo były to pomieszczenia biurowe.U góry było mieszkanie,że tak powiem,nawet dość ładnie przygotowane.I zaczęły się starania o użyczenie.Najpierw była taka ustna zgoda Agencji i kiedy Agencja zaczęła przygotowywać odpowiednie dokumenty,a pałac jest pod ochroną zabytków i musiała się zwrócić do konserwatora,konserwator powiedział następującą rzecz.Przejęcie,użyczenie lokali absolutnie nie bo musi być zawsze jeden gospodarz,a gospodarzem-właścicielem jest Agencja i był tam dzierżawca- administrator,który się tym opiekował z ramienia Agencji w zamian za mieszkanie,tam nie dochodziłam,i postawił jeden warunek.Tak,ale cały kompleks pałacowo-parkowy bo tak się przekazuje zabytki.W związku z tym Agencja w tym kierunku zaczęła iść i przygotowywać dokumenty. Trwało to prawidłowo,trwało to rzeczywiście trochę długo. Dzisiaj mamy o to taką sytuację,że możemy nieodpłatnie,tak jak nie wiem to już było na którejś sesji nadzwyczajnej ktoś pytał o nieodpłatne.To znaczy,że my bierzemy nieodpłatnie,ale to też nie znaczy,że nie będziemy się starać, czy nie powinniśmy się starać przed przejęciem,o jakieś pieniądze tak jak przy wodociągach czy przy innych przekazywanych nam przez Agencję,o pewne środki na rozpoczęcie przynajmniej zadbania o ten pałac,który z dnia na dzień jest w gorszym stanie.Tak w gorszym stanie.Nie znaczy,że nie będzie gorzej bo on za rok może być w gorszym.Ja mówiłam na poprzedniej komisji,proszę Państwa,że to jest trudna decyzja i ja sama wiem,że trudna bo to jest jak każde przejęcie kłopotem,ale mamy taką wiedzę na dzień dzisiejszy na temat kierunków pracy rządu,że Agencja jako jeden z tych ,nie pamiętam jak to się nazywa,jest do likwidacji.Wiemy,że nad tym trwały prace,żeby docelowo,w ciągu tam roku czy dwóch nastąpiła jej likwidacja.Co to znaczy?Tak to jest ze Skarbem Państwa.Wszystko może być tak,że z mocy prawa gmina,czyli ten na której terenie to się znajduje,będzie musiała to skomunalizować.Więc może być tak,może nie wszystko,może przesadziłam.
Pani Janina Kończak:Mienie przejdzie na Skarb Państwa i dostanie to Starostwo.
Pani Krystyna Pamuła:A Starostwo przekaże nam - kolejność.
Pani Janina Kończak:To już się ukazało czy nie?
Pani Krystyna Pamuła:Nie.Nad tym chyba pracują. To dobrze co pani mówi .
Pani Janina Kończak:Z gazety prawnej odszukam ten artykuł.Tam było napisane,że samorządy nie muszą godzić się na wszystko.Czy to już weszło trudno mi powiedzieć?
Pani Krystyna Pamuła:To proszę to podrzucić.Ja to potwierdzam bo pan Burmistrz też tak mówi.Nie musimy się godzić wtedy jak nam dają bezwarunkowo.Możemy stawiać warunki.Ale też jestem zobowiązana Państwu powiedzieć kierunki działania.W sytuacji,podawałam przykład- nie chciałabym go rozwijać,ale w sytuacji,Państwu pokażę przykład,pan Mazuś.Pan Mazuś mieszkał w budynku,awantura była w gminie,że mieszkanie,remont itd.. Jak zaczęliśmy badać stan prawny budynku okazało się,że jest to Skarbu Państwa nie nasz,ale z mocy prawa również do komunalizacji więc trzeba było skomunalizować.Ale o to taką sytuację możemy mieć,że oto Skarb Państwa przejmie od Agencji,a potem z mocy prawa zacznie nam przekazywać .I rzeczywiście my nie musimy przejmować,ale ci mieszkańcy,którzy tam będą mieszkać do nas przyjdą z każdą sprawą.Prawda,potwierdza pani.A na końcu przykład sprzed tygodnia, a bardzo istotny w tej sprawie,żeby może Państwu naświetlić tą sytuację.W Warcinie mieliśmy taką sytuację.Dostałam taki sygnał,przez opiekę badaliśmy sprawę.Jest rodzina,była rodzina,jest rodzina - kobieta osiemdziesięciu paro letnia,niepełnosprawny syn pięćdziesięciu paro letni.Nakazałam natychmiast nie jak gdyby eksmisję,a przeniesienie ludzi.W prywatnym budynku,wykupionym od Agencji wali im się na głowę dach,wali się wszystko.Załatwiają się,powiem Państwu,na podłodze,wszystko nieczynne,rudera.Tragedia,naprawdę tragedia dla ludzi,którzy nawet nie byli świadomi - pani z racji wieku,syn z tytułu niepełnosprawności.Prosze mi powiedzieć kto się zajmie tym - Agencja,która sprzedała taki lokal,czy jest administratorem tak jak w Barcinie.Ci ludzie do nas przychodzą jak w szpitalu w Barcinie.Czyj to jest problem?Wtedy jest gminy.I my,opieka pojechała tam,zbadała sprawę,przeprowadziła rodzinę do rodziny dalszej.Musimy się tym zająć.Czy my musimy teraz spadkiem przejąć to?Co Burmistrz podejmie nie wiem bo to się dzieje na bieżąco. Niemniej mamy ekspertyzę. Musimy tych ludzi stamtąd wyprowadzić,nie możemy,tam grozi katastrofą budowlaną.Ja tylko pokazuję Państwu sprawę,że kiedy się nie chwyta rzeczy w momencie kiedy 2 lata temu dali nam mieszkania w użyczenie to dzisiaj nie rozmawialibyśmy dzisiaj.Kiedy nie chwyta się rzeczy w stanie kiedy one są dobre to potem niestety spadają kłopoty,kiedy już tylko trzeba zapobiegać katastrofie.Ja powiem tak jak pan Burmistrz mówi bo tak jestem zobowiązana.Nie należy gasić pożaru jak się pali tylko zapobiegać.Tak jest w Tursku gdzie nie pomyślano o wodzie i proszę zobaczyć.Do dzisiaj projekty wody się robi,ale ludzie będądwa lata brali z pojemników wodę.Nie wiem.To Państwa decyzja,radnych.To ciężka decyzja bo naprawdę ciężka.Tylko,że wczoraj tak odpowiadałam.Obligatoryjnie Burmistrz po Państwa uchwale nie musi iść jutro podpisać, czy kiedyś tam,aktu notarialnego.Burmistrz może teraz rozpocząć,po Państwa uchwale - tej zgodzie,dopiero procedurę targu z Agencją co w zamian.Czy jakieś pieniądze na pierwsze zaopatrzenie tego,czy zlikwidowania tam czegoś tam co jest tam.Wiem,że te rynny są tam pourywane co pilnie trzeba zrobić.Ja myślę,że do tej pory pan Burmistrz nie brał niczego bez pieniędzy.To jest bardzo ciężkie, jak to z Agencją.Nie mniej te pieniądze,które przyszły na wodociągi czyna każde mieszkanie po 3 tysiące,do rozliczenia mogliśmy tak rozliczać.To nie jest tak danie za nic.To jest trudna sprawa, ale to jest 6 rodzin mieszkających z naszej gminy.Jak ja byłam tam kiedyś to ci ludzie wyszli wszyscy i mówili kto się nami zajmie bo Agencja się nami nie zajmuje, administrator,który o swoje mieszkanie dba o nas nie dba bo co mu do tego.Agencja nie, no gmina najbliżej.Ratujcie bo nas tu zaleje,tu rozwali,tu to,tu tamto.To są nasi mieszkańcy bez względu na to gdzie mieszkają - prawda.Tak to powiem jak to dzisiaj wygląda z mego punktu widzenia,a decyzja należy do Państwa.Dziękuję.
Pani Wanda Dąbrowa:Pisząc ten rzeczywiście program odnowy wsi ten pałac to pięknie wyglądał z lotu ptaka-zdjęcie zrobione.Ale kiedy zajrzeliśmy tam,byliśmy tam kilkakrotnie, i zależało nam na tym,żeby jakoś taki plac zrobić,ale przeraża nas jak zobaczyłam to.Gdyby nie ten dach blachą pokryty to by dzisiaj nic tam nie było z tego pałacu.Pytałam tych ludzi to powiedzieli to samo co i do pani.Tam jest 9 mieszkań,9 rodzin.Z zewnątrz jest tragicznie.U góry ledwo co się trzyma.Tam były schody przecież pałacowe.Pytałam ich, nie wiedzieli ci ludzie,ale konserwator nic w tym kierunku nie zrobił przez tyle lat.Ja naprawdę myślałam,żeby brać po to, żeby był czwarty,mówią pani Wando czwarty będzie w cudzysłowie zabytek w Barcinie bo już są te dwa budynki po gospodzie ruina,ten budynek co sprzedali prywatnie,następnie szpital.Największe budynki są w tragicznym stanie.Czyje to?Po Agencji.Także ja mam dzisiaj mieszane uczucia,nie wiem.Jeśli nie ma takiej potrzeby to my się gódźmy. To pozostało po prostu Nie mamy tyle pieniędzy i na pewno gmina nie ma i nie będzie miała,a ludzie będą co drugi dzień przychodzić i żądać.Ani okien przecież wymienić nie można bez zgody konserwatora chyba -tak?. Albo znaleźć kogoś bardzo bogatego,żeby tak jak np.w Płocku.
Pani Krystyna Pamuła:Ja już dalej nie rozwijałam. Na te pytania bym odpowiedziała - na pewno bezsensem jest to utrzymanie dalej mieszkania docelowo w roku.Gmina,ja mówię o gminie,przecież władza jest taka czy inna,ale gmina zawsze odpowiada.Będzie myślała może o wyprowadzeniu,o sprzedaniu.Jakiś kierunek musi wytyczyć też Rada zagospodarowania.
Pani Wanda Dąbrowa:Właśnie taki tok myślenia właśnie prowadziliśmy.
Pani Krystyna Pamuła:Jezioro blisko.
Pani Wanda Dąbrowa:To mogło by być dla emerytów,ludzi jakichś trochę ułomnych.
Pani Krystyna Pamuła:Do nas przychodzą takie pytania,kontynuując myśl pani Wandy,o takie miejsca typu pałacowo-parkowe.Teraz bum taki jest.Był taki rok domów opieki dla starców.Macie przykład Płocka.Z ruin robi się coś,cudownie tam się robi co stanie się takim,powiem,nawet dla obcokrajowców domem opieki społecznej czy takiej spokojnej starości,jakby to zwał,o bardzo wysokim standardzie.Właśnie pamiętam w tamtym roku było zapytanie.Interesowali się Biesowicami,pytali o inne pałace,które gmina mogłaby wskazać bo oni chcą pałace z parkiem właśnie zabytkowe .I gdzieś tam inwestorzy się interesują,ale wtedy gmina będzie musiała pomyśleć o powolnym wyprowadzeniu tych ludzi.Tak,tak to jest ten kierunek.
Pani Wanda Dąbrowa:Wiem,że był człowiek - Niemiec,który to budował ten pałac,staruszek.Był rozczarowany bardzo oczywiście,że nic się tam nie robi. Był budynek,ogrodzenie piękne,jakaś fontanna była.Zdjęcia są jak było.Ja mam mieszane uczucia jeśli pomyślę o dodatkowych kłopotach.
Pani Krystyna Pamuła:Gmina podobno jest od kłopotów.
Pani Wanda Dąbrowa:No jest.Ośrodek zdrowia też jest i byle co jest.
Pani Maria Derra:Prawdopodobnie ci ludzie i tak przyjdą,żeby ich gdzieś wyprowadzić.Tak czy tak.Tak czy inaczej - czy to będzie własność Agencji Nieruchomości czy gminy,przyjdą po to i trzeba im będzie zapewnić jakieś lokum.Tak czy inaczej.
Pani Wanda Dąbrowa:Wiem,że proponowano temu panu Kondrackiemu,żeby to wykupił.
Pan Kazimierz Pamuła:Czy ja Wanda mogę Ciebie zapytać?Jesteś za przejęciem tego?
Pani Wanda Dąbrowa:Mam mieszane uczucia.Tam ludziom wieje,nic się nie robi bo to nie moje i cześć.
Pani Krystyna Pamuła:Wykupić tego nie mogą.Powiem Państwu te mieszkania te dwa.Ja widziałam jedno przepiękne - piękne okna,piękna wysokość,piękne zadbane.Tam było piękne mieszkanie,no pałacowe pokoje,jeden to nawet wytapetowany,mieszkanie z kominkiem, z centralnym.To jedno u góry.Drugie biurowe ma taki sam metraż ,ale nie jest przygotowane.I powiem tak.Wewnętrz jest bardziej zadbane,to te mury są zdrowe,ale właśnie stolarka,te orynnowania,tynki to rzeczywiście jest w złym stanie i coraz bardziej .Patrzę i Kondrackiego pytałam,do połowy rynna urwana,leje się po jego ścianach,po jego oknie i jego to nie obchodzi.
Pani Wanda Dąbrowa:Tak.Trawa tam taka rośnie jakby nie można było tego zrobić.Ten szpital,który jest u nas,pani Burmistrz, to też jest Agencji,tak?.
Pani Krystyna Pamuła:Tak,myśmy tą część przejęli.Tam jest część wykupionych,część myśmy przejęli i to jeszcze w fatalnym stanie.W tej chwili jest jakoś zaopatrzone w energię,poszłam zobaczyć jedno mieszkanie wykupione przez człowieka,przez Agencję to powiem Państwu,nie powinnam tego głośno mówić,jak ci ludzie przeżyli tą straszną zimę tego roku choć polecenie do opieki było takie,żeby znaleźć wszystkich takich ludzi,żeby nie pomarzli - widać było chmurki.Tam po Agencji niektóre wykupione.Ja uważam,mieliśmy nawet taki pomysł,żeby oddać do prokuratora.Mówię uczciwie,że prokurator ciągle tutaj wraca bo Agencja nie miała tutaj prawa sprzedać tych lokali jako samodzielnych i mieszkalnych lokali ponieważ to były ruiny.Nawet to sprzedawała,to co w Warcinie Państwu mówię,to moim zdaniem nie stanowi, nie mieli pozwolenia na sprzedaż bo my jak sprzedajemy mieszkanie lub komuś dajemy najem musimy mieć z powiatu taki jakiś filter,pytam jaka rzecz,jaka sprzedaż bo musi być jakiś filter - z powiatu,że to stanowi. odrębny,samodzielny lokal.Nie powinien aktem notarialnym właśnie notariusz sprzedać czy też zawrzeć takiego aktu kiedy nie widzą i nie ma takiego papieru.Z mojej wiedzy to posprzedawano tam gdzie w koncie jakiś staruszek mieszkał no to mu sprzedano wstanie w jakim było,ale to są ciągle powtarzam nasze problemy nasi mieszkańcy.
Pani Wanda Dąbrowa:Ale słuchajcie,gdyby konserwator dołożył,Agencja.Niech zrobią elewację,wymienią im okna.
Pani Krystyna Pamuła;Może tak zobowiążemy,przejmiemy,ale pod warunkiem.
Pani Wanda Dąbrowa:Tak,niech coś konserwator też robi.
Pani Maria Derra: Bo gdyby były nawet jakieś środki,żeby tych ludzi wyprowadzić to rzeczywiście to można nawet potem sprzedać.Ale co z tymi ludźmi.Ile to nakładów będzie wymagało,żeby ich wyprowadzić?Proszę Państwa czy ktoś chce na ten temat powiedzieć?
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Wczoraj słyszałem akurat to,bo akurat uczestniczyłem w Komisji Infrastruktury,więc bardzo mi się podobała myśl pana Wudarowicza, ponieważ podpowiedział coś takiego,że „przed przystąpieniem do podjęcia tej uchwały,żeby Burmistrz i przedstawiciel tej Agencji tej Rolnej,która ma nam przekazać ,konserwator i ktoś tam jeszcze kto jest akurat potrzebny do finansowania spotkali się i przedtem omówili by sprawę jaka byłaby możliwość partycypacji w kosztach tego przejętego budynkui przedstawienia tego Radzie przed podjęciem tej uchwały”.Wydaje mi się,że to była bardzo mądra myśl i godna uwagi.Dziękuję.
Pani Krystyna Pamuła:Powiem tak.Państwa przyzwolenie,bo już ten warunek taki,bo już nie wiem kiedy będzie ta kolejna Rada,a jutro to staje,jutro czwartek-tak,ale zawrzeć przy tej uchwale takie warunki - pod warunkiem takim i takim:spotkanie,kosztorysy,współfinansowanie.No nie wiem,podpowiadam,ale to Państwa decyzja.
Pan Kazimierz Pamuła:Ja ma właśnie pytanie w sprawie tej uchwały,którą mamy jutro przyjąć. Gdzie by to umieścić tą uwagę Wudarowicza bo żebyśmy jutro może nie pisali panie przewodniczący tej uchwały.Pierwsze jest przejąć nieodpłatnie.Drugie zobowiązać gminę Kępice do opracowania programu użytkowania i zagospodarowania i jego zatwierdzenia.To może dopisać tutaj punkt trzeci,że po prostu.
Pani Krystyna Pamuła: Ja Państwu tutaj podpowiem jeżeli wolno pani Przewodnicząca.Ten trzeci punkt tak trochę budzi też nasze kontrowersje ponieważ każdy właściciel dopóki jest właścicielem,tak jak i my jak mamy zabytki,musimy mieć taki plan opracowany.My do swoich mamy.Agencja do tej pory była zobowiązana to opracować ,ale teraz powiedzą zrobi ten co opracuje.W prawdzie to robimy sami w miarę bezkosztowo do tej pory,ale myślę,że można tu dać nawet warunek - chcecie się pozbyć to oddajcie nam z kompletem dokumentów.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Jeśli ja mogę bo pan Pamuła tu powiedział.Tu chodzi o to,że pan Wudarowicz powiedział,że przed podjęciem tej uchwały,nie podejmować tej uchwały jak na razie,tylko przed odczekać,żeby w międzyczasie przedstawiciele tych firm się spotkali łącznie z Burmistrzem i wtedy na jakich warunkach mamy my to przyjąć.I wówczas podjąć decyzję.Tak on to sformułował ta swoją uwagę.I to byłoby tu chyba lepiej.O to tylko teraz tu chodzi,że nie teraz żeby dopisywać do projektu uchwały.
Pani Maria Derra:Jak uchwała to uchwała.
Pani Wanda Dąbrowa:Tak,ja też jestem za tym.
Pan Kazimierz Pamuła:Ale to też musi być uchwała.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Burmistrz niech już rozmawia.
Pani Maria Derra:Uchwała tak,ale przed tym chcielibyśmy informację na jakich warunkach byśmy to przejęli.Bo jak podejmiemy uchwałę to już koniec,to już jest po.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Żebyśmy my jako Rada przed podjęciem tej uchwały wiedzieli już na czym tu stoimy.
Pan Kazimierz Pamuła:Czyli ta uchwała spada z porządku obrad.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Tak to by było wykreślone .Tak to wczoraj było.
Pani Maria Derra:Ona by spadła.
Pan Kazimierz Pamuła:Panie przewodniczący spada jedna uchwała,może być inna uchwała uchwalona.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Proszę,nie widzę problemu.
Pan Kazimierz Pamuła:Jeżeli jedna może spaść to druga może wejść.
Pani Maria Derra: Przecież można.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Ja nie widzę żadnego problemu.
Pani Maria Derra:I ta też będzie musiała oficjalnie być,że tak powiem,z porządku zniesiona.Ja rozumię.
Pan Kazimierz Pamuła:Ja mówię,że jeżeli można jedną zdjąć to i drugą wprowadzić.
Pan Eugeniusz Wiśniewski:Od kiedy nie można było wprowadzać?
Pani Krystyna Pamuła:Już mam materiały.Proszę Państwa więc tak pałac w Barcinie jest w rejestrze czyli tu stroną konserwator,nie tylko w ewidencji bo właśnie to drugie nazywa się ewidencja,a to jest w rejestrze.Czyli jest to pod zupełną konserwatorską opieką.Być może tu można coś wytargować.Jakie oni tam mają możliwości nie wiem.Patrzę w Biesowicach kościół parafialny,pastorówka i pałac ten też jest w rejestrze.Czyli mamy w rejestrze.U Was kościół św.Anny jeszcze - on też jest w rejestrze.To jest pałac z 1740 roku,murowany.
Pan Kazimierz Pamuła:Dlatego ja tez tak sobie myślę,że tutaj trzeba iść w kierunku szukania pieniędzy w programach ratowania dziedzictwa narodowego poprzez Ministerstwo Kultury i Sztuki w Warszawie tutaj jeżeli jest to osiemnasty wiek.
Pani Maria Derra:Czyli rozumiem,że wniosek naszych komisji ,czy tak mogę to ująć,byłby taki,podobny z resztą do pana Wudarowicza,żeby pan Burmistrz spotkał się z przedstawicielami Agencji,z konserwatorem zabytków,spotkał się - nie mówię,że jutro, i zrobił ewentualnie rozeznanie na jakich warunkach moglibyśmy to ewentualnie przejąć.Czy takie byłoby ogólne stanowisko.
Pan Kazimierz Pamuła:Tak,ale żeby pan Burmistrz miał taką wytyczną to Rada musi to na piśmie określić.Rozumię,że jutro taki projekt uchwały przed sesją otrzymamy?
Pani Maria Derra:Myślę,że taki wniosek musi być jutro przedstawiony na sesji przy tym punkcie po prostu.I wtedy zostanie to ujęte.Procedura by była taka chyba.
Pan Kazimierz Pamuła:Rozumiem.
Ad.6
Pani Maria Derra:Przystępujemy do następnego punktu.Punkt 6 to jest informacja w sprawie wiatrowni.Macie Państwo pismo,kserokopię pisma,kierowanego do pana Burmistrza i do pani Zastępcy w sprawie planowanej realizacji wiatrowni.Czy coś na ten temat pani Burmistrz ewentualnie,chodzi o wiatrownię?Bardzo proszę.
Pani Krystyna Pamuła:Proszę Państwa skąd temat w ogóle informacyjny.W między czasie wpłynął do Urzędu taki wniosek czy list intencyjny można by to było nazwać,już Państwu czytam,i do mnie i do pana Mazura „Agencja Obrotu Nieruchomościami POLONUS w Poznaniu realizuje fazę wstępną inwestycji budowy siłowni wiatrowej gdzie jesteśmy na etapie ich lokalizacji oraz nabywania terenów pod budowę.Poszczególne fazy realizacji inwestycji uzależnione są od realizowanej polityki przestrzennej gminy Kępice.”.Stąd dzisiaj taka rozmowa wstępna,żeby myśleć,żebyście Państwo myśleli o kierunku działań na naszym terenie - czy gmina jest zainteresowana wiatrownicami,czy nie,czy trzeba iść w tym kierunku,czy nie.Powiem dalej co w gminie mamy.”…do realizacji inwestycji pragniemy zaangażować w jak największym stopniu lokalne firmy,specjalistów jako wykonawców.Pragniemy również nawiązać za Państwa pośrednictwem współpracę z Radą Miejską Kępic dla dobra lokalnej społeczności.Wytypowanym przez nas miejscem na budowę siłowni wiatrowych o łącznej mocy około 25 MWat-ów są działki rolne małżonków Bogusławy i Antoniego Ławrynowicza.Uprzejmie proszę,aby zechcieli Państwo poinformować za naszym pośrednictwem inwestora czy gmina pozytywnie zaopiniuje nasz wniosek dotyczących zagospodarowania działek rolnych pod siłownie wiatrowe.”Troszeczkę materiałów proszę Państwa na ten temat zebrałam i w gminie naszej istnieje taki plan zrobiony przed 4 latami pod tytułem Wiatrownie,a więc rozeznanie terenów dokładnych gdzie mogłyby być umieszczone w ogóle w naszej gminie.Bo jeżeli Państwo taki temat może gdzieś na sesję wrzucą czy przemyślą o kierunku działania w sprawie tych wiatrowni siłowych to będą się na pewno Państwo interesowali czy tylko Podgóry,czy tylko u Państwa Ławrynowiczów.W naszej gminie istnieją następujące obręby nadające się ,gminne, nadające się do wyboru pod te elektrownie wiatrowe: obręb Barcino - osada Kotłowo,obręb Barcino,ale już nie Kotłowo,ale tylko w samym Barcinie- numerów nie podaję,zainteresowani mogą zajrzeć,obręb Korzybie - osada Osieki,obręb Korzybie - własność 5 osób fizycznych czyli w Korzybiu i obręb Barwino ,obręb Obłęże,obręb Płocko i obręb Przytocko.Tu Podgór na razie nie ma.Jest do tego mapa,na której są zaznaczone zarówno te obręby jak i miejsca ewentualnego posadowienia tych elektrowni wiatrowych.Najbardziej z mojej wiedzy nadające się kompleksy to Barcino i Obłęże.I tu proszę Państwa są punkty takie pomarańczowe,tu mówię do obejrzenia prywatnie,nie prywatnie tylko radni,możecie taki wgląd do takich materiałów mieć bo takie materiały w naszej gminie istnieją.Powiem cos jeszcze.Prawie nigdzie nie jest to własność gminy,albo prywatne,albo Agencji- tego typu własności.Ale o kierunkach rozwoju gminy Państwo decydują.W związku z tym do takiej rozmowy ten list intencyjny Państwa by zobowiązywał jeżeli byście chcieli myśleć.Co jeszcze,jakie informacje zebrałam.Proszę Państwa tam gdzie te wiatrownie już w ogóle powstały w naszym województwie,powiecie,bo wiecie,że koło Darłowa są,tu i tam.Wiem,że Kobylnica się tu teraz o to stara i wiem,że budzi to protesty jak Państwo czytają.Skąd to się bierze.Mianowicie ekolodzy i osoby blisko mieszkające protestują.Maszyny przetwarzające prąd hałasują mocno.Nie wiem na jaką odległość są słyszalne,ale jest to ogromny hałas tych turbin wiatrowych.Linie przesyłowe są pod wysokim napięciem.Korzyści: na pewno rozwój infrastruktury,zatrudnienie mniej - z mojej wiedzy mówimy tylko o zatrudnieniu przy samej siłowni - 2-3 osoby super specjalistów,ale nie ulega wątpliwości,że rozwój infrastruktury.A więc są i plusy i minusy i w każdym miejscu inne.Jak jest daleko,może bardzo daleko od budynków mieszkalnych i siedlisk ludzkich być może nie będzie to budziło,ale tam gdzie bliżej na pewno będąprotesty.Ale jakieś kierunki,czy w to wchodzić to się będzie pojawiać.O ile wiem w naszym województwie i powiecie pojawiły się już firmy,które przygotowują się już do budowy więc jakieś miejsca pracy przy budowie,przy tych działalności.Ale patrzę jak powstawały maszty komórkowe tam nikt specjalnie w ogóle do nas nie miał,powstawały i tam sobie ta telefonia komórkowa rządzi. Natomiast jakie korzyści finansowe.To są te podatki od budowli,ale wiem,że istnieje spór czy budowlą jest cała rozpiętość skrzydeł 30x30x60 czy tylko powierzchnia pod tym podtrzymującym masztem.I wiem,że to budzi też kontrowersje jakieś.Nie chcę tu się do tego szczegółowo odnosić.
Pan Kazimierz Pamuła:Kiedy zwiedzaliśmy Gniewino i oglądaliśmy park wodny,basen pływacki przy tej szkole w Gniewinie to na terenie gminy Gniewino są już właśnie te siłownie wiatrowe i nieoficjalnie dowiadywaliśmy się,że gmina sobie to o tyle chwali,że chyba od jednego wiatraka ma około kilka tysięcy dolarów rocznie dochodu.Nie wiem właśnie na jakiej zasadzie czy to jest właśnie posadowione na terenach gminy.
Pani Janina Kończak:Podatek od budowli jest od wartości 2 %.
Pan Kazimierz Pamuła:Ci którzy tam byli na tej wycieczce żartobliwie mówiliśmy,że jest pewien związek między zasobnością gminy i ilością wiatraków, i wtedy może powstać pływalnia.Bo w tej jednej gminie to wszystko było.Skoro sąjuż pewne opracowania to tym inwestorom trzeba te opracowania przedstawić,pokazać.
Pani Janina Kończak:Dla mnie to jest budowla.
Pani Krystyna Pamuła:Właśnie jest spór czy to jest nieruchomość czy to jest budowla.
Pani Janina Kończak:Nie mieliśmy takiej sytuacji więc trudno mi na ten temat dyskutować,ale ja uważam,że to jest budowla tak jak i te wieże telefoniczne.
Pani Wanda Dąbrowa:A za wieże jak płacą.
Pani Janina Kończak:Również 2 % wartości bo to jest budowla.Od budowli jest od wartości,a od pozostałych są stawki ustalone od metra - od budynków i od gruntów.
Pani Maria Derra: To jest tak.Podatek jakiego może się spodziewać gmina to jest jedna rzecz,ale teraz pytanie - jeśli państwo Ławrynowicz na prywatnym terenie zamierzają takie wiatraki pozwolić postawić jeżeli ludzie w okolicy nie będą mieli jakiś tam,my tak naprawdę nie mamy wtedy.
Pani Krzstzna Pamuła: Na to trzeba warunki zabudowy zdobyć i musi to być w planie zagospodarowania.Musi to być na terenach przewidzianych do tego.
Pani Maria Derra:No tak,ale na dzień dzisiejszy nie są to tereny przewidziane,tak rozumiem - Podgóry?
Pani Krystyna Pamuła:Nie mamy takiej uchwały przewidzianej na to.To jest dopiero jak gdyby takim naszym planem na przyszłość.
Pani Maria Derra:Tylko,że w tym planie Podgóry nie są przewidziane.
Pan Kazimierz Pamuła:Jeżeli mogę.To znaczy zawsze gmina musi tutaj wyrazić swoją opinię,swoje zdanie nawet jeśli to jest na terenach nie naszych czyli gminnych.Dlaczego?tak było w Dębnicy Kaszubskiej,że oni chcieli posadowić na jakiś tam terenach,a się okazało,że jest to korytarz dla lotniska i w związku z tym tu gmina za ten ład w przestrzeni i na ziemi odpowiada.Stąd jest pewna polityka gminna przestrzenna i inna i dlatego gmina musi się zawsze na ten temat wypowiedzieć bo w ten sposób mogłyby one powstawać na dziko i okazałoby się,że my planujemy w okolicach Podgór lotnisko i te wiatraki by nam przeszkadzały.
Pani Maria Derra:Ale myślę jeszcze,że tutaj dla gminy jest za mało informacji bo przede wszystkim na jakiej powierzchni,na jakich działkach.To jest ważne,żeby podjąć decyzję.
Pani Krystyna Pamuła:Proszę Państwa to jest tylko wstępna informacja,o kierunkach jeszcze Państwo nie podejmujecie decyzji,żeby rozpocząć taką rozmowę z Rada Miejską.Gdzieś trzeba rozpocząć.Zaraz pani Bogusia powie z czym to się wiąż,jakimi konkretnymi uchwałami,czy w studium musimy coś zrobić,jak dalej by musiały przebiegać takie prace.To jest na razie ten kierunek.
Pani Maria Derra:Moje zdanie jest takie.Dac taką furtkę wyjścia do tych starań,a co się okaże zobaczymy.
Pani Krystyna Pamuła:To są koszty te starania.
Pani Maria Derra:Mam na myśli te bliższe informacje.
Pani Krystyna Pamuła;Państwu powiem,że w 2002 roku w miejscowościach,z mojej orientacji,gdzie już ten obręb wyznaczono odbyły się zebrania pierwsze.Wtedy pamiętam bardzo mocno Obłężem się interesowali inwestorzy.
Pani Bogusława Wojtowicz:W studium na pewno nie mamy takich terenów ,miejsc i według mnie realizacja takiej inwestycji musi się odbyć poprzez opracowanie planu miejscowego zagospodarowania.Zmiana funkcji terenu jest możliwa.
Pani Maria Derra:Czyli zmiana z rolnych na inne,tak?
Pani Bogusława Wojtowicz:Jeśli na terenach rolnych to prawdopodobnie to dalej te tereny wokół z taka funkcją pozostaną.
Pani Krystyna Pamuła:Czy ja dobrze rozumiem pani Bogusiu.Czy to by było tak jak w Obłężu na początku kadencji - musielibyśmy to przekształcenie z funkcji rolniczej na funkcję inną czyli np.przemysłową,czy tam jakąś przerobić, prawda,dla danego terenu?
Pani Bogusława Wojtowicz:Tak mi się wydaje.To musi podlegać analizom i uzgodnieniom z architektem,który ewentualnie będzie tą sprawą się zajmował.
Pani Krystyna Pamuła;Patrzcie Państwo,że ostatni wniosek brzmi tak tych inwestorów „uprzejmie proszę,aby zechcieli Państwo poinformować za naszym pośrednictwem inwestora czy gmina pozytywnie zaopiniuje nasz wniosek dotyczący zagospodarowania działek rolnych pod siłownie wiatrowe”,czyli to jest właśnie ten kierunek.Będziemy musieli,musielibyśmy wtedy rozpocząć -to jest cała procedura długa trwająca co najmniej rok tych przekształceń,koło roku,ale gdzieś się musi rozpocząć- wolą jakąś.
Pani Bogusława Wojtowicz:Uchwałę podejmuje Rada,ale koszty ponosi inwestor.
Pani Maria Derra:I teraz tak.Na dzień dzisiejszy trudno jest nawet na takie pismo odpowiedzieć jednoznacznie bo to wymaga zbyt wielu przygotowań.Czyli ja rozumiem,że na dzień dzisiejszy,że dla radnych była by to raczej taka informacja,że jest takie zainteresowanie,dla nas dla radnych.
Pani Krystyna Pamuła:Czy w ogóle jest wola rozpoczęcia takich działań?Myślę,że taka będzie.To jest ciekawy teren.Muszą wiać jeszcze odpowiednie wiatry.
Pan Kazimierz Pamuła:Ja sobie tak wyobrażam,że komisje,że tak powiem, zostały dzisiaj poinformowane.Pan Burmistrz podobnie jak w przypadku Barcina podejmie z tym POLONUSEM czy nawet z inwestorem ewentualnym rozmowy o partycypacji,o procedurze itd.,czy wybada na ile jest to rzeczywiste i poważne zainteresowanie,a na ile tylko wywiadowcze i wtedy procedury odpowiednie przez Radę zostaną podjęte.No bo w tej chwili to jest tylko informacja wstępna.Tu nic więcej nie możemy powiedzieć, ewentualnie tylko naszą opinię czy wyrażamy zgodę,żeby pan Burmistrz pracował nad tym.
Pani Maria Derra:Też uważam,że tak należałoby to potraktować.
Pani Krystyna Pamuła:Bo proszę zobaczyć .Patrzę jak to powstawało kiedy cztery lata temu pierwsze takie zamierzenia się pojawiły- Burmistrz poinformuje radnych o zamierzeniach inwestora i przedstawi koncepcję niezbędnych zmian w planie zagospodarowania.
Pani Maria Derra:Czyli taka koncepcja musiałaby się pojawić.Teraz jest tylko podane ile megawatów,a nie jest nawet powiedziane na jakich działkach mają one stanąć,a to też jest ważne.Tu jest tylko,że o łącznej mocy 25MWat-ów i tylko tyle.Bardzo mało i bardzo zdawkowa informacja.Uważam,że zainteresować się tym trzeba.Nie można powiedzieć zaraz na starcie,że nie.
Pani Krystyna Pamuła:Tak się wszystkie rozmowy zaczynają od takich kontaktów, raz pozytywnie,raz negatywnie się kończą,ale jednak.
Pani Maria Derra:Ja się tutaj przychylam do tego co mówił pan radny Pamuła,myślę,że chyba reszta też.Czy na ten temat ktoś z Państwa chciałby jeszcze zabrać głos?Jeśli nie, przystępujemy do następnego punktu wolne wnioski.Bardzo proszę.
Ad.7
Pani Maria Derra: Zostały nam wolne wnioski.Bardzo proszę.Czy w ramach wolnych wniosków ktoś z Państwa chciałby jakieś sprawy poruszyć?Jesli z Państwa nikt nie ma żadnych spraw w ramach wolnych wniosków posiedzenie komisji uważam za zamknięte.Dziękuję bardzo.
Na tym protokół zakończono
Na podstawie nagrania DPM050
Protokołowała: Przewodnicząca komisji:
Beata Kropidłowska Maria Derra
Metadane - wyciąg z rejestru zmian
Akcja | Osoba | Data |
---|---|---|
Dodanie dokumentu: | Sylwia Łepecka | 11-05-2007 09:23 |
Osoba, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji: | Beata Kropidłowska | 11-05-2007 |
Ostatnia aktualizacja: | Sylwia Łepecka | 11-05-2007 09:24 |